SkyIsTheLimit

Forum poświecone szkoleniu strategii pokerowej. Granie odbywa się wyłącznie na play money.

Ogłoszenie


#1 2014-06-03 09:48:12

xbibol

Doświadczony użytkownik

Zarejestrowany: 2014-05-02
Posty: 63
Punktów :   

Motywacja

Interesuje mnie, w jaki sposób motywujecie się do nauki, analizy rozdań, analizy bazy, przeciwników, itp.

Pytam, bo mam czasami problem właśnie z pracą nad swoją grą. Szczególnie pomijam analizę rozdań, choć filmy, artykuły, itp. też zaniedbuję. Póki co nie mam problemów z motywacją do gry, ale jak już mam siąść do analizy, to znajduję mnóstwo wymówek.

Może macie jakieś wyrobione schematy, może znacie jakieś pozycje książkowe na temat samo motywacji, może jakieś strony, portale?

Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

Offline

 

#2 2014-06-03 16:44:14

Nastoprocent

Ekspert

Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 494
Punktów :   

Re: Motywacja

Czesc, bardzo ciekawy temat, dosc obszerny, a ze dzis dosc malo czasu, zajme sie tym w tym tygodniu i napisze tu cos sensownego, Pozdrawiam.

Offline

 

#3 2014-06-05 11:01:40

Nastoprocent

Ekspert

Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 494
Punktów :   

Re: Motywacja

Najbardziej mnie do pokera, ogolnie, motywuje czytanie blogow, szczegolnie, kiedy sie widzi, ze chlop opisuje jak ciezko pracowal i potem pokazuje swoje wyniki. Albo jak przedstawiaja swoj tok myslenia w danych rozdaniach, jak rewelacyjnie jest to rozpisane. Po za tym najwieksza motywacje do gry ma sie w momencie wyznaczenia sobie jakiegos celu, motywacja do gry, to rowniez motywacja do nauki, zeby ta gra stala sie jeszcze lepsza, co za tym idzie, wygrywac wiecej i piac sie po limitach. Polecam rowniez znalesc osobe, z ktora bedziesz analizowal trudne spoty, przez 21 dni, a po tym okresie, wyrobisz sobie nawyk, ktory trzeba oczywiscie podtrzymywac i starac sie tego nie zaniedbac. Motywacja nigdy nie powinny byc pieniadze, ale tylko w takim kontekscie, w ktorym przeliczasz wygrana pule na np dobre jeansy lub, ze bedzie z tego dobra impreza. W koncu nie mozna nie patrzec na pieniadze, skoro sa narzedziem do gry i musza byc kontrolowane. Dobra muzyka ustalenie planu w longtermie, przeczytaniu paru ksiazek z motywacja, dostaniesz nie zlego kopa. Od siebie polecam, Obudz w sobie olbrzyma, Dotykanie swiata Marka Kaminskiego oraz obecna ksiazke, ktora przerabiam 7 nawykow skutecznego dzialania. Pozdrawiam !

Offline

 

#4 2014-06-05 14:02:10

xbibol

Doświadczony użytkownik

Zarejestrowany: 2014-05-02
Posty: 63
Punktów :   

Re: Motywacja

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Powiem tak... przeczytałem obudź w sobie olbrzyma, przeczytałem The Poker mindset, i czytam blogi - te interesujące o tematyce pokerowej - uczestniczyłem w treningach Lechrumskiego z mindsetu - jak jeszcze prowadził na PokerStrategy - oglądałem chyba wszystkie dostępne filmy, czytałem też na tym portalu wszystko co tylko mogłem.
Ale problem jest taki, że zaraz po przeczytaniu/oglądnięciu - przez krótki czas - faktycznie dostawałem kopa, miałem motywację i ochotę do ciężkiej pracy, lecz analiza rozdań (bo to jest chyba najlepszy i najważniejszy sposób na rozwój) z czasem staje się coraz trudniejsza, coraz trudniej jest mi się do tego zabrać, bo jest to długotrwała, żmudna i mało ekscytująca praca bez końca.

Granie, nie ma sprawy, potrafię wyrobić do 5000 hands na dzień, jak przycisnę - co jest ogromnym wysiłkiem, zważywszy na fakt, że mam rodzinę, pracę i różne inne obowiązki, a co za tym idzie bardzo ograniczony czas.
Jednak, jak mam zacząć analizę po sesji (która zwykle trwa ok 1,5h), to bardzo mi się nie chce, ale to bardzo. Zmuszam się, ale zauważyłem, że za każdym razem szukam wymówek i usprawiedliwień aby tego nie robić. A co gorsze, nie zależy to zupełnie od wyników - po prostu w zależności od wyniku mam inne anty-motywacje. Np. jak idzie mi świetnie, to nie chce mi się analizować, bo jeśli przegrałem jakieś większe pule, to zazwyczaj są to oczywiste coolery, badbeaty, itp. więc nie ma czego analizować.
Z kolei jak mam downswing, to tracę pewność siebie i wiarę w sens takich analiz, bo przecież tyle już się uczyłem, mam wiedzę większą niż - myślę - 80% graczy z moich stawek, tyle razy już analizowałem rozdania, wrzucałem do oceny a i tak dostaję baty. I ciągłe to poczucie bezsilności, że co bym nie robił to i tak nie ma sensu.

Tak więc, jak widzisz, mam mnóstwo powodów aby nie robić analizy. I stąd moje pytanie, bo jestem świadom, że tylko taką ciężką pracą jestem w stanie odnieść jakiś sukces. Tylko nie wiem co robić, jak mi się tak bardzo nie chce.
Może to kwestia jakichś rytuałów, czy czegoś podobnego.
W zasadzie problem, może być taki, że sam nie ogarniam jaki mam problem, to co napisałem, to tylko moje spostrzeżenia i wcale nie muszą być trafne i wcale nie musi się na nich kończyć.
Natomiast, co chciałem napisać, to to że czytanie, oglądanie, treningi działają tylko na krótki czas (przynajmniej na mnie), a analiza to jak grind, trzeba to robić po kilka razy dziennie, tak jak granie. I po jakimś czasie brakuje motywacji i chęci.
Myślałem, że może znacie jakieś inne pozycje książkowe lub jakieś miejsca w necie, gdzie można się dowiedzieć jak pracować nad swoją motywacją. A może niezbyt dokładnie się wyraziłem, choć oczywiście twoja odpowiedź jest bardzo trafna, tylko chyba nie o to mi chodziło.

Tak, czy inaczej bardzo jestem wdzięczny za każdą pomoc.

Ostatnio edytowany przez xbibol (2014-06-05 14:03:18)

Offline

 

#5 2014-06-05 16:55:57

Nastoprocent

Ekspert

Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 494
Punktów :   

Re: Motywacja

xbibol napisał:

Ale problem jest taki, że zaraz po przeczytaniu/oglądnięciu - przez krótki czas - faktycznie dostawałem kopa, miałem motywację i ochotę do ciężkiej pracy, lecz analiza rozdań (bo to jest chyba najlepszy i najważniejszy sposób na rozwój) z czasem staje się coraz trudniejsza, coraz trudniej jest mi się do tego zabrać, bo jest to długotrwała, żmudna i mało ekscytująca praca bez końca.

Tu mi sie nasunelo swietne porownanie z ksiazki, mianowicie z gra w pokera jest jak z podjezdzaniem starym samochodem na stroma gore. W obu przypadkach robi sie powolne kroki aby wspiac sie wyzej, jesli bedziemy poruszac sie powoli, ale do przodu, bedziemy osiagac sukces, lecz jesli jednak, przestaniemy sie ksztalcic to nie dosc, ze sie w koncu zatrzymamy, to tez bedziemy powoli staczac sie w dol i ja osobiscie w pokerze przetestowalem to duzo razy, gdzie analizujac, ciezko uczac sie, odpuszczajac sobie wszelkie rozrywki, czulem edge nad przeciwnikami i sunalem ostro do przodu i nic nie bylo w stanie mnie wyprowadzic z rytmu. Potem nie potrzebnie uwazalem, ze juz tego nie potrzebuje, ze umiem wiele na swoje stawki. Cofalem sie w rozwouje w rollu i w limitach.

xbibol napisał:

Jednak, jak mam zacząć analizę po sesji (która zwykle trwa ok 1,5h), to bardzo mi się nie chce, ale to bardzo. Zmuszam się, ale zauważyłem, że za każdym razem szukam wymówek i usprawiedliwień aby tego nie robić. A co gorsze, nie zależy to zupełnie od wyników - po prostu w zależności od wyniku mam inne anty-motywacje. Np. jak idzie mi świetnie, to nie chce mi się analizować, bo jeśli przegrałem jakieś większe pule, to zazwyczaj są to oczywiste coolery, badbeaty, itp. więc nie ma czego analizować.
Z kolei jak mam downswing, to tracę pewność siebie i wiarę w sens takich analiz, bo przecież tyle już się uczyłem, mam wiedzę większą niż - myślę - 80% graczy z moich stawek, tyle razy już analizowałem rozdania, wrzucałem do oceny a i tak dostaję baty. I ciągłe to poczucie bezsilności, że co bym nie robił to i tak nie ma sensu.

Tutaj warto sobie ustalic ogolny plan dzialania. Jak mowia, kto nie planuje, ten planuje porazke. Swietnie sie to tutaj sprawdza, polecam ustalic sobie podzial stosunkowy nauka:granie. Im wyzsze stawki, tym wiecej czasu trzeba poswiecic. Czasami powierzchownie przeleciy rece, zobaczymy, ze przegralismy AA/KK, znaczy, samograje i nic z tego rozdania nie wyciagniemy, a to duzy blad, bo warto popatrzec na to jak zachowal sie gracz, oszacowac range(prawodopobienstwa), pobawic sie z roznymi scenariuszami (kombinatoryka) oraz liczyc oddsy, IO itd(matematyka). Z kazdego rozdania wystarczy, ze wyciagniesz 5 % wiedzy, to juz jest sukces, bo jesli cos robi sie czesto to kazda kolejna czastka buduje pokazna wiedze, wyrabia nawyki oraz ulatwia nam gre. Ustal sobie stosunek i sproboj sie tego trzymac, traktuj to jako codziennosc. Lub sproboj tez zrobic jak ja. W kazda niedziele ustalam sobie plan dzialan na caly tydzien i po kazdym dniu aktualizuje liste, co udalo mi sie juz zrobic, z czym nadal sie borykam i co jeszcze mam do zrobienia, oraz jak to rozlozyc, tak aby na wszystko miec czas. Zacznij od malych zadan ale z czasem powiekszajac je np na poczatek 5 K rozdan w ciagu tygodnia, potem 7 i dalej coraz wiecej, tak samo z ogladaniem filmow, analiza rozdan, analiza regow, czytaniem ksiazek, wstawianiem rak do oceny itp. Zaplanuj swoja przyszlosc juz dzis, nie staraj sie tego przekladac.

Ostatnio edytowany przez Nastoprocent (2014-06-05 17:08:01)

Offline

 

#6 2014-06-06 13:09:02

xbibol

Doświadczony użytkownik

Zarejestrowany: 2014-05-02
Posty: 63
Punktów :   

Re: Motywacja

Kontynuując poszukiwania rozwiązań moich problemów, szczęśliwie trafiłem na blog Lechrumskiego, który prowadzi go z Destruktem (Poker Strategy). Blog ten traktuje właśnie o mindsecie i pokerze i zapowiada się rewelacyjnie. Może to mnie natchnie i pozwoli pokonać moje słabości.

Tu jest link - http://pl.pokerstrategy.com/forum/threa … did=375615

Nie znalazłem nigdzie informacji, czy można tu wklejać linki do innych portali, jeśli jest to niezgodne z zasadami, to proszę usunąć.

Offline

 

#7 2014-06-06 15:17:53

Nastoprocent

Ekspert

Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 494
Punktów :   

Re: Motywacja

Wiem, tez go przegladam, a co do wklejania linkow z innych portali to przeciez nic nie szkodzi, skoro z tamtad wlasnie wszyscy jestesmy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.cs-erathia.pun.pl www.avatar-her-elemente.pun.pl www.pedagog.pun.pl www.deathl2.pun.pl www.cycling-manager.pun.pl